Pytanie:
Czy można zrobić zdjęcie, które lubię z Internetu, wydrukować, umieścić w ramce i zawiesić na ścianie w moim pokoju?
Amr Elgarhy
2010-10-24 03:53:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czasami znajduję dobre zdjęcia w Internecie i mam nadzieję, że jeśli mam je na ścianie w moim pokoju, czy warto je wydrukować i zawiesić na ścianie? próbowałeś tego wcześniej? Jakie są największe problemy, o których powinienem pomyśleć, zanim to zrobię? czy są jakieś zalecane kroki, które powinienem wykonać? i jakie wady i zalety.

Uwaga: Zanim to zrobię, poproszę właściciela obrazu, a także poproszę go o przesłanie mi wyższej jakości w razie potrzeby. Więc nigdy nie złamię praw autorskich

Pięć odpowiedzi:
labnut
2010-10-24 16:38:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Należy wziąć pod uwagę kwestie techniczne, związane z prawami autorskimi, kwestie etyczne i kwestie twórcze.

Problemy techniczne
1. Obraz będzie musiał zostać powiększony. Z odpowiednim oprogramowaniem można uzyskać dobre, zaskakująco dobre wyniki. Wydrukowałem obraz o szerokości 1200 pikseli w formacie A3 i uzyskałem więcej niż akceptowalne wyniki.
2. Jest to bardzo zależne od rodzaju obrazu. Obraz z wieloma ostrymi krawędziami i drobnymi szczegółami nie zostanie odpowiednio powiększony.
3. Płótno lub półmatowa powierzchnia zadruku jest bardziej tolerancyjna niż delikatna błyszcząca powierzchnia.
4. Umiejscowienie ma wpływ, ponieważ często decyduje o odległości oglądania.

Kwestie praw autorskich
Jak zauważyłeś, zawsze powinniśmy szanować prawa autorskie i pytać o pozwolenie. Można z mocnym argumentem argumentować, że większe dobro społeczeństwa najlepiej osiąga się poprzez swobodne dzielenie się twórczością, która jest przecież tym, co wydarzyło się jeszcze 200 lat temu. Ale prawo w obecnym kształcie nie wspiera tego stanowiska, a bycie szydercą nie leży w interesie społeczeństwa. Osobiście zalecam, aby ludzie publikowali swoje prace na licencji Creative Commons, chyba że fotografia jest ważną lub główną częścią ich dochodów. W takim przypadku należy się spodziewać, że zastrzegają sobie wszelkie prawa wynikające z prawa autorskiego.

Kwestie etyczne
Jeśli prezentujesz pracę, która nie jest Twoją własnością, zawsze powinieneś podawać nazwisko jej autora. Jeśli tego nie zrobisz, oznacza to, że jest to twoja własna praca, która zdecydowanie nie jest etyczna. Autor zwykle oczekuje pewnego rodzaju uznania, które zwykle przybiera formę atrybucji.

Problemy z kreacją
Sprowadza się to do zadania pytania, dlaczego jako fotograf prezentujesz czyjąś pracę, a nie tworzysz i wyświetlasz własną pracę? Istnieją dobre powody, aby to zrobić. Praca innych ludzi może stanowić silny bodziec twórczy i źródło pomysłów. Wszyscy artyści uczą się na podstawie pracy innych artystów. Możemy użyć tego jako przypomnienia i zachęty do lepszej pracy. Kiedy podziwiamy dobrą pracę innych ludzi, wkraczamy w strefę otwartości i pokory, która pozwala na rozkwit procesu twórczego.

Matt Grum
2010-10-24 04:08:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pomijając kwestie związane z prawami autorskimi (jestem pewien, że wniosą w to udział ludzie o większej wiedzy niż ja), z technicznego punktu widzenia jest to możliwe, biorąc pod uwagę, że oryginał ma wystarczającą rozdzielczość (rozmiar obrazu). Minimalne wartości rozdzielczości są często podawane w przedziale 200-350 ppi (pikseli na cal), ale tak naprawdę zależy to od odległości oglądania. Jeśli mały wydrukowany obraz wydaje się ostry dla ciebie trzymanego na wyciągnięcie ręki przed ścianą, to ten sam obraz będzie wyglądał ostro, gdy będzie zajmował taką samą ilość ściany, jak zaznaczona na wydruku. Dzięki temu można wykonać małą kopię i określić, czy można ją wydrukować w większym rozmiarze.

Powiem to na temat praw autorskich - nigdy nie zaszkodzi podejść do fotografa i poprosić o pozwolenie, wyjaśniając, że doceniasz pracę i jest to użycie niekomercyjne. Mogą wysłać ci wersję w wysokiej rozdzielczości. Albo nie.

Reid
2010-10-24 08:41:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mówiąc szczerze o prawach autorskich, IMO całkowicie etycznie jest pobrać zdjęcie z sieci i umieścić je na ścianie w swoim cholernym prywatnym domu bez pytania o pozwolenie.

Legalność to inna kwestia, oczywiście.

Doceniam, że to opinia, szczerze mówiąc. Myślę, że warto zauważyć, że niektórzy ludzie nie zgodziliby się z tą opinią (niezależnie, jak mówisz, od tego, gdzie obowiązuje prawo).
John Cavan
2010-10-24 12:36:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Miałem znajomego, który poprosił mnie o pozwolenie na zrobienie tego z niektórymi opublikowanymi przeze mnie zdjęciami i skierowałem go do większych wersji dla jego odbitek. Początkowo zapytał mnie, czy je sprzedaję, ale powiedziałem mu, żeby po prostu pobrać i wydrukować. To było naprawdę pochlebne, a wynikająca z tego terapia, którą zrobił, wyglądała niesamowicie, właściwie sprawiła, że ​​byłem zazdrosny o własne obrazy!

W każdym razie morał tej historii jest taki, że jest to wykonalne i można uzyskać wspaniałe rezultaty. Myślę, że przekonasz się, że niektórym amatorom pochlebia to, że pytasz. Ostrzegam jednak, że specjaliści prawdopodobnie odrzucą wniosek. Nie sądzę, żebyś miał problemy z prawami autorskimi, gdybyś zignorował odpowiedź „nie”, ponieważ użytek prywatny zazwyczaj nie narusza, ale myślę, że byłoby to trochę wątpliwe moralnie. W każdym razie w Internecie są teraz miliardy wspaniałych zdjęć, więc z pewnością znajdziesz mnóstwo tam, gdzie fotograf powie, że to w porządku.

Zoe Bailey
2010-10-30 14:33:33 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zawsze pytaj osobę, która jest właścicielem obrazu - z radością pozwalam ludziom pobrać część mojego obrazu do użytku w domu. Jak mówili inni, zawsze jest to pochlebne. Dość często udostępnię im również obrazy w wyższej rozdzielczości.

Jednak - jeśli stwierdzę, że ktoś użył go bez pytania, uważam to za dość niegrzeczne i często pytam, czy jest na blogu itp. że jest usuwany.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 2.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...